
Czy wiecie, że około 60% dorosłych koni i 25% źrebiąt cierpi na chorobę wrzodową? Niektórzy badacze podają nawet liczby: 90% koni dorosłych - czyli niemal każdy!! oraz połowa źrebiąt!!
Dlaczego ten odsetek jest taki duży?
Konie ze względu na swoją specyficzną budowę i fizjologię żołądka są szczególnie predysponowane do choroby wrzodowej. Wpływ na ich pojawienie ma również skłonność osobnicza oraz stres związany z transportem, zawodami, zmianą stajni czy przejściem z żywienia letniego na jesienne. Poza tym - nie oszukujmy się - dzisiejszy sposób utrzymywania koni znacznie obiega od ich naturalnego rytmu życia. Warto wiedzieć o tym, że u koni (w przeciwieństwie do mięsożernych drapieżników) produkcja kwaśnego soku żołądkowego odbywa się cały czas - dlatego im dłuższe okresy "pustego żołądka", czyli przerwy między karmieniami - tym gorzej dla delikatnej błony śluzowej wyścielającej ściany żołądka. Badania wykazały też, że kwas solny wydzielał się również wtedy, gdy koń nie został zakarmiony o zwykłej porze. Warto więc rygorystycznie przestrzegać stałych pór karmienia.
Czy jest to poważna choroba? Skoro większość koni ją ma "i jakoś żyje"?
Mimo że część koni z chorobą wrzodową może pozostawać w dobrej kondycji, często odczuwają one dyskomfort porównywalny z naszą ludzką "zgagą". W kolejnych, zaawansowanych stadiach, choroba wrzodowa żołądka znacznie zmniejsza komfort życia konia, zmniejsza przydatność do sportu, a nawet pośrednio może przyczynić się do zagrożenia życia. Jeżeli zostanie rozpoznana w miarę wcześnie, dobrze się leczy. Wówczas szybko widać wyraźną poprawę w samopoczuciu konia po wyzdrowieniu.
Jak się więc ustrzec niepotrzebnych kłopotów? Wbrew pozorom - odpowiednim żywieniem możemy zdziałać wiele. Jeśli masz szczęście być właścicielem zdrowego konia - odpowiednim postępowaniem możesz zapobiec pojawieniu się wrzodów. Jeśli masz do czynienia z koniem ze zdiagnozowanymi wrzodami - możesz zapobiec nawrotom choroby i wspomóc jego kurację.
Jak sprawdzić, czy nasz koń cierpi na wrzody?
Co powinno wzbudzić niepokój właściciela: sytuacje, gdy koń miewa cykliczne kolki, poleguje, jest chudy, apatyczny, miewa rozwolnienia i problemy z apetytem, traci na wadze, ma gorsze osiągnięcia sportowe. Jednakże wiele koni wrzodowych jest w dobrej kondycji i ma jedynie problem z apetytem. Inne z kolei tracą na masie ciała, ale jedzą "jak wilki”. Kolejne polegują jedynie w boksie i na wybiegu, a poza tym mają doskonały humor, są chętne do pracy i skore do zabaw. Wszystkie te konie łączy jedno: wrzody o różnym stopniu intensywności (skala 0-4), rozmieszczonych w różnych częściach żołądka i charakteryzujących się odmiennym progiem bólu dla każdego konia.
Niestety, nie pokaże nam tego badanie krwi czy kału. Jedynym, wiarygodnym badaniem jest gastroskopia żołądka. Badanie polega na wprowadzeniu endoskopu i metodą obrazową - oglądaniu wnętrza żołądka. Gastroskopię lekarz wykonuje najczęściej wówczas, gdy już pojawiają się problemy z koniem. Badanie profilaktyczne w celu wykluczenia choroby u konia na pierwszy rzut oka zdrowego - bez objawów klinicznych - nie jest praktycznie wykonywane ze względu na stosunkowo wysoki koszt diagnostyki oraz rygorystyczne wymagania dotyczące przygotowania pacjenta: 24 godziny bez pokarmu i 6 godzin bez wody.
Należy sobie uświadomić jednak jedno: Stan zaawansowania choroby nie zawsze odzwierciedla się w ocenie klinicznej konia, a więc choroba wrzodowa nie przebiega u każdego konia w ten sam sposób - mogą wystąpić wszystkie objawy kliniczne lub wybrane (nawet jeden) o różnej intensywności.
Jak więc żywić konie wrzodowe?
Naczelną zasadą w karmieniu wszystkich koni powinno być rozdzielanie posiłków na jak najwięcej małych porcji - minimum trzy razy dziennie - i zapewnić stały dostęp do siana - najlepiej podawać je w siatce o małych oczkach.
Kolejną podstawą w żywieniu koni wrzodych jest dieta włóknista. Do każdego posiłku zbożowego koni zdrowych dodajemy sieczkę - w tym okresie najlepiej z lucerny - Luzerne Mix, która buforuje pH żołądka dzięki wartościowemu białku, obecności wapnia oraz błonnika w łodygach i liściach roślin. Dodatkowo dla koni wrzodowych zaleca się wykluczenie owsa, a jeśli jest to niemożliwe ze względów chociażby finansowych - ograniczenie jego ilości i zastąpienie mieszanką weterynaryjną Brandon xs dla koni wrzodowych. Reguluje ona ilość kwasu solnego i wspomaga regenerację łagodząc stany zapalne i niwelując dyskomfort - w naszym odczuciu przypominający zgagę.
Jeśli wrzody zostały zdiagnozowane i zaleczone (nie wyleczone - ponieważ wrzody lubią powracać), a koń jest pracujący, to w celu podniesienia energii w diecie zaleca się mieszanki wysokoenergetyczne - szybko uwalniane, niskoskrobiowe i niskocukrowe (np. Struktur Energetikum) z wartościowym cynkiem, który wspiera gojenie ran i nadżerek. Doskonałym rozwiązaniem jest również dodatek oleju lnianego (Leinol), który z kolei u koni nerwowych będzie źródłem wolno uwalnianej energii. Pomiędzy kuracjami omeprazolem (lekiem na wrzody) zaleca się cykliczne kuracje przedłużające działanie leku preparatem Brandon Plus Gastrointestinal. Już 1 miareczka (100 g) wpływa regenerująco i ochronnie na błonę śluzową żołądka dzięki obecności betaglukanów, nukleotydów i wyselekcjonowanych ziół.
Po miesięcznej kuracji Brandon Plus Gastrointestinal warto zastosować mesz (Irish Mash) lub czyste siemię lniane 3-4 x w tygodniu jako dodatkowy posiłek ochraniający śluzówkę.
Jeśli masz więcej pytań dotyczących żywienia i prowadzenia koni wrzodowych
- skontaktuj się z nami!
Z artykułu skorzystaliśmy dzięki uprzejmości firmy St Hippolyt.
Redakcja tekstu: Ewa Chrzan
Autorka zdjęcia: Talisia Durmanenko